My juz skonczylismy zwiedzanie na dzis, od 5 rano to i tak dluo;)
Dwa dni w Angkor i juz mi wystarczy, ale jutro tez pojedziemy, tak bardziej na luza.
Spotkalam na granicy z Kambodza kolege z pracy, teraz wpadamy na siebie w roznych punktach miasta i Angkor - fajnie jest tak spotkac kogos znajomego na koncu swiata ;)
Idziemy na obiad, a potem ja na pewno na masaz ;)
F1 dziś GP Brazylii, skończy się jak będziemy spali, rano dowiem się jaki wynik