Wyruszamy rano z Tyberias Hostel po nocy spedzonej w 4-osobowym pokoju z Czeszkami. Rano targ zydowski w miescie - swieze bulki, winogrona, morele i swieze figi - pierwszy raz w zyciu jem figi, nawet calkiem dobre.
Wyruszamy z Tyberiady do Zafetu, po drodze przystanek nad Morzem Tyberiadzkim, czyli Jeziorem Gezezaret. Droga super, nasz furak spisuje sie niezle biorac pod uwage jego poprzednich kierowcow oraz kat nachylenia i kat zakretow na podjezdzie znad depresji Jeziora na wysokosc ponad 1000 m npm.
Zafed - maisto artystow, miasto ortodoksow, dawniej arabskie, zdobyte przez Izreal w 1948 r podczas ich wojny o niepodleglosc, stalo sie siedziba artystow i malarzy. Senna atmosfera, poranne picie kawy na placu wsrod waskich kamienych uliczek. Wokol nas wszedzie aszkenazyjscy ortodoksyjni Zydzi. Zwiedzamy cytadele, miejsce oporu arabskiego w 48 r., synagogi, dzielnice artystow.
Z Zafedu jedziemy do Parku Narodowego i rezerwatu przyrody w Dolinie Hula.